dla wszystkich

Kiedy Szaweł przybył do Jeruzalem, próbował przyłączyć się do uczniów, lecz wszyscy bali się go, nie wierząc, że jest uczniem. Dopiero Barnaba przygarnął go i zaprowadził do apostołów, i opowiedział im, jak w drodze Szaweł ujrzał Pana, który przemówił do niego, i z jaką siłą przekonania występował w Damaszku w imię Jezusa. Dzięki temu przebywał z nimi w Jerozolimie, z siłą przekonania przemawiając w imię Pana. Przemawiał też i rozprawiał z hellenistami, którzy usiłowali go zgładzić. Bracia jednak, dowiedziawszy się o tym, odprowadzili go do Cezarei i wysłali do Tarsu. A Kościół cieszył się pokojem w całej Judei, Galilei i Samarii. Rozwijał się i żył bogobojnie, i obfitował w pociechę Ducha Świętego (Dz 9, 26-31).

* * *

Słyszałem kiedyś historię o kapłanie, który odszedł z kobietą. Okazało się, że po roku… zgłosił się ponownie do biskupa prosząc o możliwość powrotu na drogę posługi kapłańskiej w kontekście jego głębokiego nawrócenia i skruchy. Okazało się także, że wielu jego kolegów nie wiedziało jak się w tej sytuacji zachować. Bynajmniej wcale nie byli skorzy, by przyjąć go ponownie w swoje szeregi, by okazać mu miłosierdzie.

Ta historia przypomniała mi się w kontekście dzisiejszego pierwszego czytania, gdzie widzimy nawróconego Szawła. On także chce dołączyć do wspólnoty wierzących w Chrystusa. Czasem próbuję sobie wyobrazić Szawła – św. Pawła, który przybywa by głosić Chrystusa Zmartwychwstałego, a wśród słuchaczy być może jest ktoś komu Szaweł zamordował kogoś z bliskich.

Kościół nie jest ludzkim wymysłem. Na szczęście, albo lepiej: Dzięki Bogu! Kościół jest wspólnotą grzeszników, którzy się nawracają. Każdy z nas ma coś za uszami. Próbujemy często to ukryć, wyglądać lepiej niż jest, na bardziej świętych. W taki sposób podtrzymujemy jednak przeświadczenie, że Kościół jest tylko dla czystych, porządnych, dobrze wychowanych, którym tylko od czasu do czasu… przydarza się zgrzeszyć (jak często w konfesjonale słyszę to sformułowanie: przydarzyło mi się… zamiast: zrobiłem, zgrzeszyłem itd.).

Słuchając ostatnio konferencji o 12 krokach dla chrześcijan zwróciłem uwagę na to, że prowadzący rozmowy postawił warunki: ten program nie jest dla mięczaków, nie jest dla twardzieli. Osoba, która dzieliła się swoim doświadczeniem nawrócenia na drodze 12 kroków odpowiedziała: ten program jest dla każdego – i dla mięczaków, i dla twardzieli.

Ucieszmy się dziś darem Kościoła – miejsca, gdzie możemy doświadczać łaski Bożej i gdzie dla każdego z nas, niezależnie od naszej historii życia jest miejsce, jeśli tylko chcemy uwierzyć Jezusowi i za Nim iść nieustannie się nawracając.

+AMGD by Dariusz Michalski SJ. 2023
Wykonanie: Solmedia.pl

UWAGA! Serwis używa cookies.

Brak zmian ustawień przeglądarki oznacza zgodę.

Zrozumiałem