owieczka

Jak wam się zdaje? Jeśli kto posiada sto owiec i zabłąka się jedna z nich: czy nie zostawi dziewięćdziesięciu dziewięciu na górach i nie pójdzie szukać tej, która się zabłąkała? A jeśli mu się uda ją odnaleźć, zaprawdę, powiadam wam: cieszy się nią bardziej niż dziewięćdziesięciu dziewięciu tymi, które się nie zabłąkały. Tak też nie jest wolą Ojca waszego, który jest w niebie, żeby zginęło jedno z tych małych (Mt 18,12-14).

 

* * *

Ewangelia Mateusza została prawdopodobnie zredagowana w latach 80-90 po Chrystusie. To ważna informacja w kontekście dzisiejszych słów Jezusa. W centrum przesłania ukazana jest szczera troska o... najmniejszych. O zagubionych, tych, którzy nie mają czym się pochwalić, którzy nieustannie się gubią, grzeszą, odchodzą czy błądzą. Skoro te słowa zostały zapisane niedługo po Wniebowstąpieniu Jezusa to znaczy, że w pierwotnym Kościele bardzo szybko zapominano o najsłabszych. Prawdopodobnie w I wieku chrześcijaństwa pojawiły się podziały na chrześcijan mocnych i słabych, na tych lepszych i na tych gorszych. I dziś jest podobnie we wspólnocie Kościoła. Tym bardziej wiarygodnie brzmi przesłanie Ojca Świętego Franciszka: "Pragnę Kościoła ubogiego i dla ubogich".

Możemy pomóc Jezusowi w Jego misji szukania najmniejszych i najsłabszych. Wystarczy, że wbrew dzisiejszym prądom w Kościele skupiającym się na robieniu kariery czy szukaniu zaszczytów odważymy się z pokorą przyznać do prawdy o nas samych: że to właśnie my jesteśmy tymi najbardziej pogubionymi i najsłabszymi.

+AMGD by Dariusz Michalski SJ. 2023
Wykonanie: Solmedia.pl

UWAGA! Serwis używa cookies.

Brak zmian ustawień przeglądarki oznacza zgodę.

Zrozumiałem