Gdy Jezus przemawiał, jakaś kobieta z tłumu głośno zawołała do Niego: Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś. Lecz On rzekł: Owszem, ale przecież błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je (Łk 11,27-28).
* * *
Maryja usłyszała w Zwiastowaniu: „Błogosławiona jesteś". To prawda o każdym człowieku, który przychodzi na świat jako błogosławiony. Późniejsze wydarzenia życia często odbierają nam wiarę w tę życiodajną prawdę. Uczymy się myśleć źle o sobie i innych albo nie dowierzać Bogu, że prawdziwie jesteśmy Jego najpiękniejszymi dziećmi.
Aby odzyskać siebie na nowo musimy się zatrzymać, zamilknąć. Już nie tylko słyszeć ale po prostu słuchać słowa, które Bóg codziennie do nas kieruje i przekazuje w nim życie. Otworzyć się na życie, to przyjąć je całym sercem, tak, jak uczyniła to Maryja.
Zapytaj się siebie dziś: czy masz taką przestrzeń w swoim życiu, w której możesz usłyszeć słowo Boga: „jesteś błogosławiony, błogosławiona"? Co Ci pomaga zachowywać te słowa w swoim sercu?
--
Photo courtesy of: Greg Peverill-Conti