Jezus powiedział do ludu: „Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: „Oni wszyscy będą uczniami Boga”. Każdy, kto od Ojca usłyszał i przyjął naukę, przyjdzie do Mnie. Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne. Ja jestem chlebem życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: Kto go je, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata” (J 6, 44-51).
Św. Jan Eudes (1601-1680), francuski kapłan i prekursor kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa napisał:
Strzeżmy się, aby nie szukać oparcia ani we władzy, ani własce naszych przyjaciół, ani wnaszych dobrach, ani wnaszym duchu, wiedzy, siłach, dobrych pragnieniach ipostanowieniach, ani wnaszych modlitwach, anawet wufności, jaką odczuwamy wobec Boga, ani wludzkich środkach, ani wżadnej rzeczy stworzonej, ale jedynie wmiłosierdziu Bożym. To nie znaczy, że nie należy używać powyższych rzeczy itrzeba ze wszystkich sił zwalczać przywary, aby ćwiczyć się wcnocie, prowadzić iwykonywać sprawy, które Bóg nam powierzył oraz wypełniać obowiązki związane znaszym stanem. Ale musimy zrezygnować zwszelkiego wsparcia iufności, które możemy pokładać wtych rzeczach, ioprzeć się na czystej dobroci naszego Pana. Wtaki sposób, że powinniśmy znaszej strony tak samo troszczyć się ipracować, jakbyśmy niczego nie oczekiwali od Boga, niemniej jednak nie powinniśmy opierać się na naszej trosce ipracy, ale oczekiwać wszystkiego od jedynego miłosierdzia Bożego.
Te słowa łączą się mocno z dzisiejszą Ewangelią, w której Jezus wskazuje na siebie jako chleb życia, prawdziwy pokarm. My jednak często szukamy oparcia w innym pokarmie, w pokarmie ziemskim, nie tylko chlebie, ale we wszystkim, co ma nam dać jakąś formę zabezpieczenia. Nie ma mocy wszelkie pokładanie nadziei i ufności w tym, co ludzkie, jak pisze o tym właśnie św. Jan Eudes. Życie wieczne jest w zaufaniu i nadziei do Boga oraz w prowadzeniu życia zgodnego z wolą Bożą. A jeśli upadniemy, nie upadajmy na duchu, lecz na nowo zaufajmy Bożemu Miłosierdziu.
W tym trwającym Tygodniu Ignacjańskim przyjmijmy zaproszenie Boga do nawrócenia naszych serc: do złożenia całej swojej ufności w Bogu, a jednocześnie do spokojnego trwania w naszych codziennych zobowiązaniach, ale właśnie z nadzieją złożoną w Bogu.
Tydzień Ignacjański: więcej informacji tutaj.