adwent-2

Jezus powiedział do swoich uczniów: Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie. Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który udał się w podróż. Zostawił swój dom, powierzył swoim sługom staranie o wszystko, każdemu wyznaczył zajęcie, a odźwiernemu przykazał, żeby czuwał. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie! (Mk 13,33-37).

* * *

Dzisiejsza Ewangelia dana nam przez Kościół na rozpoczęcie Adwentu wskazuje jasno, że Jezus każdego z nas zaprosił na drogę konkretnego powołania: "każdemu wyznaczył zajęcie". Ty i ja, każdy z nas ma swoje zajęcie powierzone przez Boga. Odkrywamy je nie wprost z ust Boga, ale pośrednio poprzez to, co złożył w naszych sercach: przez nasze dobre pragnienia, uzdolnienia, charakter, temperament itd. Nie wyklucza to w żaden sposób faktu, że Bóg pragnie, abyśmy mimo wcześniejszego wybrania dla nas drogi życia wybrali ją samodzielnie i w pełnej wolności. Czasem wyobrażam to sobie tak, że po latach bycia na drodze powołania moglibyśmy spytać Boga: "Czemu mi wcześniej nie powiedziałeś, że chcesz, abym wybrał właśnie kapłaństwo, małżeństwo, życie w samotności... ?". Wtedy Bóg z uśmiechem odpowie: "Wiedziałem, że to będzie dla ciebie najlepsze, ale nie chciałem cię do niczego zmuszać. Cieszę się, że wybrałeś tę właśnie drogę, tę najlepszą dla ciebie!".

Potwierdzeniem bycia na swoim miejscu jest odczucie radości i spełnienia, choć często może nas dopadać zmęczenie, zniechęcenie czy wątpliwości. I dziś właśnie Jezus zachęca nas, abyśmy byli czujni w wypełnianiu swego powołania: "Czuwajcie!".

Na progu rozpoczynającego się Adwentu mogę postawić sobie pytanie: "Czy przeżywam swoje powołanie z pasją?". Albo według dzisiejszych słów: "Czy zachowałem czujność, aby nie poddać się rutynie, opieszałości czy złym przyzwyczajeniom? Czy ta droga mojego powołania jest dla mnie wyzwaniem czy tylko bezpiecznym schronieniem lub formą ucieczki?". Czy Jezus zastałby mnie dziś w moim powołaniu przysypiającego czy raczej czujnego i poszukującego sposobów by wypełnić je jak najlepiej?

+AMGD by Dariusz Michalski SJ. 2023
Wykonanie: Solmedia.pl

UWAGA! Serwis używa cookies.

Brak zmian ustawień przeglądarki oznacza zgodę.

Zrozumiałem