emocje

W dzień szabatu Jezus wszedł do synagogi. Był tam człowiek, który miał uschniętą rękę. A śledzili Go, czy uzdrowi go w szabat, żeby Go oskarżyć. On zaś rzekł do człowieka z uschłą ręką: „Podnieś się na środek!” A do nich powiedział: „Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś złego? Życie uratować czy zabić?”. Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy na nich dokoła z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serc, rzekł do człowieka: „Wyciągnij rękę!” Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa. A faryzeusze wyszli i ze zwolennikami Heroda zaraz się naradzali przeciwko Niemu, w jaki sposób Go zgładzić (Mk 3, 1-6).

 

* * *

Podoba mi się interpretacja tej sceny podkreślająca stanowczość działania Jezusa. Iluż z nas doświadczyło zniechęcenia w sytuacji bycia posądzonym o złe zamiary? Jak łatwo odstępowaliśmy od realizacji dobrych zamiarów tylko dlatego, że znaleźliśmy się w podobnej sytuacji jak Jezus dziś. Zobacz - zadaje pytanie: „Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś złego? Życie uratować czy zabić?”. I... nie dostaje żadnej odpowiedzi. Wrogość czy w najlepszym przypadku niechęć często manifestuje się przez milczenie lub brak odpowiedzi. Wychodzisz z pewną propozycją, inicjatywą, która wydaje Ci się świetna i pełen entuzjazmu oznajmiasz to innym i spotykasz się z... milczeniem! Jezus mimo wszystko się nie poddaje, decyduje się działać. I tego właśnie możemy się od niego uczyć.

I jeszcze jedno: uczucia. Dla niektórych obraz Jezusa, który dziś jest pełen gniewu i smutku może wydawać się gorszący. Kto, jak kto, ale Jezus pełen gniewu? Gniew to energia życia. Pomaga nam działać. Jezus dziś uzdrawia człowieka z uschłą ręką, a więc uzdrawia go do działania! Jezus ponownie wykorzysta gniew w Świątyni w Jerozolimie. Dzięki niemu będzie miał siły do wywracania stołów bankierów. To druga wskazówka na dziś dla Ciebie: nie bój się gniewu, smutku czy jakiegokolwiek innego przykrego uczucia. Same w sobie nie są złe. Nie ma złych uczuć. Złe może być jedynie to, co z nimi zrobisz. Uczucia to energia życia: emotion. Motion to ruch, a e oznacza energię :-) To takie moje wytłumaczenie dla siebie. Trafne spostrzeżenie opisuje ks. Krzysztof Grzywocz w książce wydanej po jego zaginięciu pt. "W duchu i przyjaźni". Jeśli wyobrazimy sobie emocje jako psa na podwórzu, to okazuje się, że gdy będzie nadchodził złodziej wtedy pies będzie szczekał. Będzie czuł to, czego my nie widzimy, bo ma lepsze zmysły. A my nie widząc złodzieja podchodzimy do psa i go kopiemy: "Po co szczekasz? Bądź cicho!". Tak tłumimy swoje emocje. A co potem? A potem, gdy znów przyjdzie złodziej pies będzie się do niego łasił, a nas pogryzie.

Panie Jezu, ucz mnie przyjmować swoje emocje i dobrze się z nimi obchodzić dla dobra mojego i moich bliźnich.

+AMGD by Dariusz Michalski SJ. 2023
Wykonanie: Solmedia.pl

UWAGA! Serwis używa cookies.

Brak zmian ustawień przeglądarki oznacza zgodę.

Zrozumiałem